Szwajcaria Kaszubska
To bajeczne miejsce, na które składają się oczka wodne i jeziora ukryte w lasach. Glony żyjące w jednym z nich - Lubygościu nadają mu pomarańczowy kolor.
Szwajcarzy, którzy byli obecni na tych terenach, gdy dowiedzieli się o potocznej nazwie, brzmiącej Szwajcaria, udali się na najwyższe wzniesienie Pojezierza Kaszubskiego, czyli na wysokość 329 m n. p. m. i na kamieniu wyryli odległość stamtąd do ich państwa.
Kaszuby poza walorami krajobrazowymi: jeziorami, borami, wzgórzami odznaczają się swoistą kulturą. Tutaj jest siedlisko naturalnego folkloru. Mieszkańcy mogą poszczycić się wspaniałymi obyczajami, odrębnym językiem, hucznie obchodzonymi świętami, odpustami, grą na instrumencie na wodę i końskie włosie – burczybasie.
Za dobrego ducha, pilnującego tej krainy uchodzi Borowa Ciotka. Lokalni mieszkańcy wierzą, że jej orszak weselny został zaklęty w kamienie i i odpoczywa nad Jeziorem Długim, niedaleko Węsior.
Ewenementem jest zamysł pewnego rzemieślnika z Gdańska, który w miejscowości Łapalice, nad sztucznym jeziorem z wyspą wznosi baśniowy zamek.